pośród kilku jesienno-zimowych kolekcji, moją szczególną uwagę przykuła propozycja diora. o ultraeleganckim stylu nie ma co dużo pisać, bo jest ona obecna tutaj od miliona lat lub dłużej, jednak pewnie to dzięki niemu zainteresowałem się pokazem. oczywiście trudno wymyślić coś bardziej szykownego, niż czerń, toteż fakt, że kolekcja diora utrzymana jest głównie w tej barwie wcale nie dziwi, choć pojawiają się też szaro-stalowe akcenty (według mnie sama czerń byłaby trudną do przyjęcia potężną dawką dystynkcji). najbardziej do gustu przypadły mi peleryny sprawiające wrażenie ruchu nawet na zdjęciu. przy tym wszystkie te ubrania wydają się być wygodne, a to za sprawą między innymi spodni z szerokimi nogawkami, do których zresztą wcześniej nie byłem przekonany. jesienno-zimowa kolekcja dior homme jest chyba najbardziej glamour rzeczą na świecie i kojarzy mi się z czarno-białym zdjęciem paryskich kamienic oprawionym w designerską czarną ramkę.
2/25/2011
dior homme fall/winter 2011/12
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
so elegant, the suits are beautiful :)
OdpowiedzUsuńI've mentioned you in my newest post, one of those blog-awards (seven things about you), so if you want to do it check it out :)
miałeś tak fantastyczne włosy, jejku ... wygladaleś tak nie polsko, magia magia moj chlopcze ... ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Leo.