o mały włos nie przejechał mnie interregio osaka - wrocław brochów, totalnie. chciałem, żeby ten zestaw był dość prosty i minimalistyczny, barwy są łagodne i nie bardzo ze sobą kontrastują, a dżinsowa kurtka jest jedną z moich ulubionych rzeczy jakie przechowuję w szafie.
this time i wanted my outfit to be simple - just how i like the most. colors are not really contrasting and it makes the whole thing look fresh, i belive.
photos @ monika, wearing sh levi's jeans jacket, h&m tee, zara pants, no named boots
music: indochine l'aventurier
świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńNo świetne. Te tory to pewnie metafora przemijania?
OdpowiedzUsuńnie, tory są torami, bo niczego innego nie było w SIECHNICACH
OdpowiedzUsuńLove the photos :)
OdpowiedzUsuń